Leśna Jazda

Prezes

Mozna wolniej jechać i podziwiać widoki.....ale tirówki stoją dopiero w Bułgarii

Gl_babcia

Panie Prezesie nas to stać już na chałupniczki w końcu w Lasach pracujemy. hehehe

Amigo

Wolałbym te Czechy, Słowacje, ale jak się uprzecie na te Ukraine to też dam se dupe wytargać na tamtejszych drogach, a i jakoś tak przyjemniej może będzie, bliżej natury i wogóleeeeeeee?

Olekrzys

Ukraina może i tak tylko to stanie przymusowe a nie dobrowlne jak
drzewniej bywało na granicy (moje doświadczenie to od 3 do 12 godz ). Może poczekać aż wkroczą do UE a póki co to szlaki Polskie (np. orle gniazda k/ Częstochowy)

Gajowy

Orle gniazda? Nie znam... chętnie poznam...
Co do Ukrainy to motóry też stoją? Nie ma jak ze światłami na skrzyżowaniach, że motóry stoją ale zawsze jako pierwsze? Smile

Prezes

Myślę, że dobrze byłoby zastanowić się czy tłuczemy kilometry i tłuczemy .....czy wypad 300 km dzień przerwy, potem znowu 250-350 km i zwiedzanie ze 2 dni (z piwem garsci też...)
Po naszym wypadzie na Litwę były rózne opinie . Ale wszyscy byli jednomyslni - kasa musi byc przyzwoita bo nasz płatnik leśny coś ma ostatnio węża w kieszeni

Prezes

Myslę,że granicę ukraińską jakoś da się opanować......chociaż to wcale nie musi byc Ukraina.......ale korci najtańszą pobytówka no i wieloma innymi rzeczami, oj korci.....

Kras66

Gajowy

W Rydze spotkaliśmy 4 fajne Ukrainki z Wojtkiem zwanym Waldkiem, stawka za foto na motorze nie była konwencjonalna ale i nie taka o której każdy już zdążył pomyśleć i płaciły chętnie... Wink

Jedna była taka fajniutka, malusia... Hmm... Sam mniód... Smile

Gl_babcia

Słuchajcie niech każdy podaje propozycje i zrobimy 4 grupy po 5 osób i wio gdzie kto będzie chciał.

Miro

Mnie tam nie imponuje nabijanie kilometrów. Jestem za wyjazdem po polskich słowackich czy czeskich ziemiach aby to nie był maraton. Jadąc chcę też coś pozwiedzać oko nacieszyć , popić piwka w doborowym towarzystwie.
W tej sytuacji nie widzę sprzeciwu zorganizowania 2 lub 3 grup wypadowych, każda według swojego uznania. Można i tak ustalić trasy że te grupy gdzieś się spotkają.

Gl_babcia

Wywrot

Myślę że najważniejsze jest towarzystwo a gdzie to mi wsio ryba.Wszystkie w/w miejsca są warte zobaczenia.

Gl_babcia

Mądrego to dobrze posłuchać, racja Wywrot.

Amigo

Coś mi się wydaje, że z tej Ukrainy to się zrobią conajwyżej Suwałki lub jakiś inny Nowy Targ, A że ekipa się zbieże to sake walić możnaby gdziekolwiek. Co nie?